Tunel w Świnoujściu ma już 2 lata! Czy naprawdę poprawił życie mieszkańców?
30 czerwca 2023 roku na zawsze zmienił historię Świnoujścia. Po dekadach marzeń, planów, analiz i budowy – oficjalnie otwarto tunel w Świnoujściu, który połączył wyspę Uznam z wyspą Wolin. To nie tylko inwestycja drogowa – to symbol. Dla mieszkańców, dla turystów, dla regionu. Dziś, dwa lata po otwarciu, pytamy: czy tunel spełnił swoje zadanie? Jakie zmiany przyniósł w życiu codziennym? I czy rzeczywiście rozwiązał problemy komunikacyjne Świnoujścia?
Przełom komunikacyjny – bez promów, bez kolejek
Przed otwarciem tunelu, głównym sposobem przedostania się z jednej strony miasta na drugą była przeprawa promowa. Choć miała swój urok, dla mieszkańców była źródłem frustracji. Kolejki, długie oczekiwanie, ograniczona przepustowość – to wszystko komplikowało codzienność.
Dziś to przeszłość. Tunel pod Świną umożliwia przejazd samochodem w mniej niż trzy minuty. Bez stania, bez stresu, bez uzależnienia od godzin kursowania promów. Mieszkańcy mogą bez przeszkód dojeżdżać do pracy, szkół, urzędów, lekarzy. To wygoda, o jakiej marzyli od lat.
Mobilność i poczucie wspólnoty
Tunel wpłynął nie tylko na logistykę, ale również na społeczne postrzeganie miasta. Przez lata prawobrzeżna część Świnoujścia (na wyspie Wolin) była postrzegana jako „gorsza” – odcięta, mniej dostępna, pomijana przy wielu inwestycjach. Połączenie z lewobrzeżem wreszcie zatarło te różnice. Mieszkańcy poczuli się zintegrowani z resztą miasta. To więcej niż technologia – to odbudowa lokalnej tożsamości.
Nowe możliwości gospodarcze
Otwarcie tunelu miało również ogromny wpływ na lokalną gospodarkę. Zwiększona dostępność zachęciła turystów i inwestorów. Wzrosła liczba klientów w sklepach, punktach usługowych i gastronomicznych. Wartość nieruchomości – zwłaszcza na prawobrzeżu – zaczęła dynamicznie rosnąć. Deweloperzy rozpoczęli nowe inwestycje mieszkaniowe, powstały nowe sklepy i punkty usługowe.
Świnoujście, które wcześniej rozwijało się nierównomiernie, dziś zyskuje nową jakość urbanistyczną. Tunel wpisał się w szerszy proces rozwoju i modernizacji miasta.
Turystyka zyskała nową dynamikę
Świnoujście od lat jest jednym z najchętniej odwiedzanych kurortów nad Bałtykiem. Ale to właśnie tunel sprawił, że turyści jeszcze chętniej wybierają to miasto. Dzięki tunelowi znacznie łatwiej dotrzeć tu samochodem – zarówno z Polski, jak i z Niemiec.
Pojawiła się też nowa grupa gości: turyści jednodniowi. Mieszkańcy Szczecina, Goleniowa czy Berlina przyjeżdżają do Świnoujścia na jeden dzień – na spacer, obiad, zakupy. Dla lokalnych przedsiębiorców to prawdziwe wsparcie.
Jednocześnie wzrosło zainteresowanie noclegami. Tunelem dojeżdża się do hotelu czy pensjonatu bez nerwów i bez straty czasu. Dla wielu osób to był kluczowy czynnik decydujący o wyborze miejsca wypoczynku.
Co mówią mieszkańcy?
Opinie mieszkańców są zróżnicowane. Większość osób podkreśla, że życie stało się łatwiejsze i bardziej przewidywalne. Nie trzeba już planować dnia wokół promu. Mieszkańcy zyskali spokój, wygodę i dostępność do całej infrastruktury miejskiej.
Jednak pojawiły się też głosy krytyczne. Główne zarzuty dotyczą ruchu drogowego, który – szczególnie w sezonie letnim – powoduje korki w rejonie wjazdów do tunelu. Problem ten dotyczy zwłaszcza godzin szczytu, gdy ruch turystyczny nakłada się na lokalny.
Problemy z hałasem i zanieczyszczeniem
Niektórzy mieszkańcy zwracają uwagę na hałas i wzrost zanieczyszczenia powietrza w pobliżu tunelu. Większa liczba pojazdów, spaliny, dźwięk silników – to wszystko pogarsza jakość życia w bezpośrednim sąsiedztwie wjazdów i wyjazdów z tunelu. Pojawiły się apele o ekrany akustyczne i nasadzenia zieleni tłumiącej hałas.
Bezpieczeństwo i awaryjność
Tunel wyposażony jest w nowoczesne systemy bezpieczeństwa – monitoring, wentylację, pasy awaryjne, systemy pomiaru prędkości. Mimo to, mieszkańcy obawiają się, co stanie się w przypadku awarii lub wypadku. Obecnie nie ma alternatywy dla przejazdu przez tunel – dlatego każda blokada może sparaliżować ruch w mieście.
Czy tunel spełnił oczekiwania?
Wbrew niektórym obawom – tunel w Świnoujściu spełnił większość oczekiwań. Ułatwił życie mieszkańcom, rozwiązał wieloletni problem przeprawy, pobudził gospodarkę i rozwinął turystykę. Ale też uwypuklił nowe wyzwania, z którymi miasto będzie musiało się zmierzyć.
Najważniejsze z nich to:
-
poprawa organizacji ruchu w sezonie letnim,
-
ochrona mieszkańców przed hałasem i zanieczyszczeniem,
-
przygotowanie planu awaryjnego na wypadek zamknięcia tunelu.
Co dalej?
Dwa lata po otwarciu tunelu to idealny moment, by przeanalizować efekty inwestycji i zastanowić się nad dalszymi krokami. Czy Świnoujście wykorzysta potencjał tunelu do końca? Czy infrastruktura będzie rozwijana w sposób zrównoważony? Czy mieszkańcy będą słuchani?
Odpowiedzi na te pytania zależą od władz miasta i zaangażowania lokalnej społeczności. Jedno jest pewne – tunel pod Świną to nie koniec drogi. To dopiero początek nowego etapu w historii Świnoujścia.
Tunel w Świnoujściu po dwóch latach to symbol zmiany, nowoczesności i nadziei. Ale to także przypomnienie, że każda inwestycja wymaga dbałości, planowania i troski o mieszkańców. Bo to oni są prawdziwym sercem miasta.
