Nietrzeźwa rowerzystka na S3 w kierunku Wolina. „To gdzie ja mam jechać!?” – zapytała policjantów. Dostała 2750 zł mandatu
Nietrzeźwa rowerzystka na S3 W minionych dniach na drodze ekspresowej S3 w województwie zachodniopomorskim doszło do zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Goleniowie otrzymał zgłoszenie, które z pozoru brzmiało jak żart – ktoś zauważył, że pasem awaryjnym ekspresówki porusza się rowerzystka. Policjanci natychmiast podjęli interwencję. Na miejscu potwierdzono, że 36-letnia kobieta rzeczywiście jedzie rowerem po drodze ekspresowej w kierunku Wolina. Co więcej – była pod wpływem alkoholu.
Niebezpieczny „rajd” jednośladem po drodze ekspresowej S3
Drogi ekspresowe są miejscami, gdzie obowiązują rygorystyczne przepisy ruchu drogowego. Prędkości osiągane przez samochody osobowe i ciężarowe często sięgają 120 km/h, a jakakolwiek obecność niezmotoryzowanego uczestnika ruchu – pieszego, czy rowerzysty – stwarza ogromne zagrożenie. Tym większe było zdziwienie kierowców, gdy zauważyli kobietę na rowerze jadącą pasem awaryjnym trasy S3, jednej z głównych arterii prowadzących nad polskie morze.
Informacja o incydencie szybko dotarła do dyżurnego goleniowskiej komendy. Na miejsce skierowano patrol z Wydziału Ruchu Drogowego. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości – kobieta rzeczywiście poruszała się na rowerze, kompletnie ignorując realne zagrożenie dla siebie i innych.
Ignorowała sygnały funkcjonariuszy. Policjant musiał zareagować
Pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, 36-latka nie reagowała na wezwania do zatrzymania się. Kontynuowała jazdę, jakby nic się nie działo. Policjanci nie zamierzali jednak biernie przyglądać się sytuacji – jeden z funkcjonariuszy opuścił radiowóz i zatrzymał kobietę w możliwie bezpieczny sposób, kończąc ten niecodzienny i bardzo ryzykowny „rajd”.
W rozmowie z funkcjonariuszami kobieta nie wykazywała żadnych oznak zrozumienia swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Na pytanie, dlaczego jechała rowerem drogą ekspresową, odpowiedziała: „To gdzie ja mam jechać!?”
Badanie alkomatem: 0,72 mg/l – czyli około 1,5 promila alkoholu
Po zatrzymaniu rowerzystki, policjanci przeprowadzili rutynowe badanie trzeźwości. Wynik był jednoznaczny – 0,72 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co odpowiada około 1,5 promila. To wyraźny stan nietrzeźwości, który nie tylko wyklucza prowadzenie pojazdu mechanicznego, ale również roweru.
Już podczas pierwszego kontaktu z kobietą funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu. Jej zachowanie i mowa ciała tylko potwierdzały przypuszczenia o nietrzeźwości. Sama rowerzystka nie widziała jednak nic złego w swoim postępowaniu.
Mandaty karne i koniec jazdy na rowerze
Za skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kobieta została ukarana dwoma mandatami karnymi. Łączna kwota mandatów wyniosła 2750 zł. Policjanci zadbali także o dalsze bezpieczeństwo 36-latki – przetransportowali ją w miejsce, z którego mogła bezpiecznie wrócić do domu. Już nie na rowerze.
Rowerem po ekspresówce? To zabronione i śmiertelnie niebezpieczne
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, rowerzyści nie mogą poruszać się po drogach ekspresowych ani autostradach. Zakaz ten dotyczy zarówno jezdni, jak i pasów awaryjnych. Przepisy te mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom dróg.
Na takich trasach nie ma infrastruktury przystosowanej do ruchu rowerowego – nie ma ścieżek, poboczy, ani zjazdów dla rowerzystów. Każda próba wjechania na ekspresówkę kończy się naruszeniem prawa, a często – jak w tym przypadku – również poważnym zagrożeniem dla życia.
Policja apeluje o rozwagę
Funkcjonariusze KPP w Goleniowie apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego – w szczególności rowerzystów – o przestrzeganie przepisów i rozsądek. Jazda rowerem po drodze ekspresowej nie tylko narusza prawo, ale również naraża na niebezpieczeństwo samych rowerzystów oraz kierowców samochodów. Trasa S3 to nie miejsce na przejażdżki jednośladem.
Warto przypomnieć, że rowerzyści mają obowiązek korzystać z dróg wyznaczonych do ich ruchu – ścieżek rowerowych, pasów rowerowych lub dróg lokalnych. Przepisy jasno określają, gdzie można się poruszać rowerem, a gdzie nie.
Alkohol i rower – to też wykroczenie
Choć wiele osób wciąż bagatelizuje ten fakt, jazda rowerem pod wpływem alkoholu jest karana. W przypadku stwierdzenia stanu nietrzeźwości, rowerzysta może otrzymać wysoki mandat, a także ponieść odpowiedzialność karną, jeśli swoim zachowaniem stworzył zagrożenie w ruchu drogowym.
Nie ma znaczenia, że rower nie jest pojazdem mechanicznym – nietrzeźwy rowerzysta może być równie niebezpieczny, jak nietrzeźwy kierowca. W tym przypadku 36-latka poruszała się po drodze szybkiego ruchu, co tylko pogłębiło skalę zagrożenia.
Szansa, która nie każdemu się trafia
Na szczęście ta historia zakończyła się jedynie mandatem i chwilowym zatrzymaniem kobiety. Ale życie nie zawsze daje drugą szansę. Wystarczyłby moment nieuwagi ze strony kierowcy, który nie spodziewał się rowerzystki na ekspresówce – a ta historia mogłaby zakończyć się śmiercią.
Policja nie ukrywa, że podobne sytuacje mogą skończyć się tragicznie. W przeszłości dochodziło już do wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych lub rowerzystów, którzy nielegalnie weszli lub wjechali na drogi ekspresowe czy autostrady.
Nietrzeźwa rowerzystka na S3 Podsumowanie: przestrzegaj przepisów – ratuj życie
Rower to świetny środek transportu, ale tylko wtedy, gdy jest używany z głową. Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, unikanie alkoholu i wybieranie bezpiecznych tras – to podstawy odpowiedzialnej jazdy. 36-latka z Goleniowa miała szczęście, że jej nieodpowiedzialna przejażdżka zakończyła się tylko mandatem.
Apelujemy do wszystkich rowerzystów: nigdy nie wjeżdżajcie na drogi ekspresowe i nie siadajcie na rower po alkoholu. Nawet jeśli wydaje się Wam, że „to tylko kawałek” – może się to skończyć tragicznie. Lepiej wybrać dłuższą i bezpieczną drogę niż skrócić sobie życie o kilkadziesiąt lat.