Strona główna » Rząd szykuje ustawę „Bezpieczny Bałtyk”

Rząd szykuje ustawę „Bezpieczny Bałtyk”

by danielszysz
Finlandia obejmuje przewodnictwo w zakresie uzbrojenia minowego na Bałtyku – nowe przywództwo w bezpieczeństwie regionu

Alarm na Bałtyku! Rząd szykuje ustawę „Bezpieczny Bałtyk” – Wojsko dostanie prawo do użycia broni na morzu!

Na Bałtyku robi się gorąco. Rząd w trybie pilnym zajmie się ustawą o nazwie „Bezpieczny Bałtyk”, która ma dać polskim żołnierzom nowe, bezprecedensowe uprawnienia. Jeśli projekt wejdzie w życie, Marynarka Wojenna RP będzie mogła zatrzymywać, kontrolować, a nawet strzelać do podejrzanych jednostek na polskich wodach.

To największa reforma morskiego bezpieczeństwa od lat – odpowiedź na rosnące napięcia w regionie i coraz częstsze akty sabotażu w rejonie Morza Bałtyckiego.


Nowe prawo, nowa siła. Polska reaguje na zagrożenia na morzu

Jak podaje Ministerstwo Obrony Narodowej, projekt ustawy „Bezpieczny Bałtyk” to odpowiedź na „realne zagrożenia bezpieczeństwa narodowego”. Chodzi nie tylko o obronę granic, ale też o ochronę infrastruktury krytycznej – gazociągu Baltic Pipe, terminala LNG w Świnoujściu i morskich farm wiatrowych.

Nowe przepisy mają umożliwić natychmiastową reakcję wojska na każdą próbę ataku, sabotażu lub ingerencji w polską infrastrukturę.

„Nie możemy pozwolić, żeby ktoś obcy dyktował, co dzieje się na naszych wodach. Bałtyk musi być bezpieczny, a Polska gotowa na wszystko” – mówi przedstawiciel resortu obrony.


Marynarka Wojenna z nowymi uprawnieniami: zatrzymanie, kontrola, ogień

To właśnie okręty Marynarki Wojennej mają zyskać uprawnienia dotychczas zarezerwowane dla Straży Granicznej. W praktyce oznacza to, że polscy marynarze będą mogli:

  • zatrzymać i przeszukać podejrzane jednostki,

  • prowadzić pościg morski,

  • wymusić zmianę kursu,

  • a w sytuacji zagrożenia – otworzyć ogień.

Dowódcy okrętów otrzymają prawo do podejmowania decyzji na miejscu, bez czekania na zgodę z centrali. Wystarczy, że ocenią, iż sytuacja zagraża bezpieczeństwu Polski.

To oznacza zupełnie nowe podejście – zaufanie do decyzji żołnierza na morzu.


Polskie niebo też będzie chronione – zestrzelenie bez rozkazu

„Bezpieczny Bałtyk” obejmie również przestrzeń powietrzną. Dowódcy obrony powietrznej będą mogli zestrzelić drony, rakiety i inne obiekty, jeśli utracą kontakt z centralą.

To rewolucyjny przepis, który ma uniemożliwić wrogim dronom i pociskom bezkarne naruszanie polskiej przestrzeni. Polska chce działać szybko – zanim dojdzie do tragedii.


Tarcza Bałtyk – Polska buduje mur bezpieczeństwa

Nowa ustawa wpisuje się w szerszy projekt pod nazwą „Tarcza Bałtyk”, który zakłada współpracę z państwami regionu i NATO. Celem jest pełna kontrola nad polskimi wodami terytorialnymi oraz monitoring podmorskich kabli, rurociągów i farm energetycznych.

Eksperci nie mają wątpliwości – to jeden z najważniejszych kroków w stronę zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju. Polska, położona między Wschodem a Zachodem, nie może pozwolić sobie na słabość.


Świnoujście na pierwszej linii bezpieczeństwa

Największe znaczenie nowe prawo będzie miało dla Świnoujścia – miasta, które odgrywa kluczową rolę w polskim systemie energetycznym. To tutaj działa terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przez który trafiają dostawy gazu z całego świata.

Każdy incydent w tym regionie mógłby sparaliżować krajowy system energetyczny. Dlatego to właśnie Świnoujście i jego wody staną się jednym z najpilniej strzeżonych miejsc w Polsce.


Eksperci ostrzegają: potrzebna precyzja i rozwaga

Nie wszyscy są zachwyceni tempem zmian. Część ekspertów przypomina, że tak szerokie uprawnienia wojska wymagają jasnych zasad.

„Decyzja o użyciu broni na morzu to nie jest zwykła sprawa. Musi być absolutnie przejrzysta. Dowódcy potrzebują jasnych reguł, by nie narazić Polski na międzynarodowe konsekwencje” – mówi analityk ds. bezpieczeństwa morskiego.


Rząd decyduje we wtorek – ustawa gotowa do przyjęcia

Projekt „Bezpieczny Bałtyk” trafi pod obrady rządu we wtorek, 22 października 2025 roku. Jeśli zostanie przyjęty, jeszcze w tym roku może trafić do Sejmu. Ministerstwo Obrony liczy, że ustawa wejdzie w życie na początku 2026 roku.

To nie tylko zmiana prawa, ale też sygnał wysłany w świat – Polska jest gotowa bronić swoich granic, interesów i bezpieczeństwa narodowego.


Podsumowanie: Bałtyk już nigdy nie będzie taki sam

Nowa ustawa to przełom w myśleniu o bezpieczeństwie Polski. „Bezpieczny Bałtyk” ma sprawić, że żaden statek, dron ani obcy okręt nie pojawi się na naszych wodach bez reakcji.

Polska pokazuje, że nie odda ani metra swojego morza – i będzie bronić go z determinacją.


Autor: Daniel Szysz

 

You may also like